Kobieca i męska twarz chwalenia się. Wyniki badania Oranżady Hellena komentuje socjolog prof. Tomasz Sobierajski

Oranżada Hellena zaskoczyła Polaków przekazem swojej najnowszej kampanii: „Cudze chwalicie, a siebie? Chwalcie siebie!”. Tylko czy wypada gloryfikować samochwalstwo? Przecież wychowano nas w duchu „siedź w kącie, a znajdą cię”. Jednak według profesora Tomasza Sobierajskiego, który analizował badania przeprowadzone przez markę, przekaz ten jest w pełni uzasadniony. Warto doceniać zarówno własne osiągnięcia, jak i innych. Tym bardziej, że jak pokazują dane, jako społeczeństwo mamy mieszane uczucia wobec dawania i otrzymywania pochwał, co może być także związane z naszą płcią.
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
WhatsApp
Email
Print
Infografika-Kobieca-i-męska-twarz-chwalenia-się

Badania zrealizowane przez SW Research w marcu 2023 roku zainspirowały markę Oranżadę Hellena do zachęcenia Polaków do częstszego mówienia o swoich sukcesach. Wyniki pokazały, że 1/4 badanych uważa, że dzielenie się osiągnięciami przynosi satysfakcję i spełnienie (27%), zwiększa samoocenę (26%) oraz buduje pewność siebie (25%). Dla prawie 1/5 respondentów (17%) publiczne wyrażanie dumy z własnych dokonań jest źródłem radości i inspiracją dla innych. To potwierdza, że chwalenie się to zdrowy nawyk, któremu warto się poddać.

Polacy nie lubią się chwalić

Niemniej jednak, jak wynika z badań SW Research przeprowadzonych w czerwcu 2024 roku na zlecenie Oranżady Hellena, blisko jedna trzecia Polaków (32,1%) przyznaje, że mimo dumy ze swoich osiągnięć, nie lubi się nimi chwalić. Tylko co dziesiąty respondent (10,4%) potrafi otwarcie mówić o swoich sukcesach i oczekuje, że zostaną one docenione. Jak wyjaśnia profesor Tomasz Sobierajski: „Wynika to z kulturowych i rodzinnych wzorców. Wychowanie w duchu pokory, skromności i unikanie przechwalania się jest głęboko zakorzenione w polskiej kulturze, co wpływa na nasze zachowania i oczekiwania wobec pochwał”.

Dodatkowo ponad połowa z nas (58%) uważa, że na wyróżnienie zasługuje się dopiero po osiągnięciu konkretnych rezultatów. Tylko 17% Polek i Polaków twierdzi, że pochwała należy się również bez wyraźnego powodu. „To efekt głęboko zakorzenionych przekonań i wychowania w duchu pracy i zasług” – komentuje prof. Sobierajski i dodaje: „Może to także świadczyć o naszej tendencji do stawiania wysokich oczekiwań wobec siebie”.

W kontekście tych danych warto podkreślić znaczenie umiejętności dostrzegania swoich dokonań. Nie chodzi o przechwalanie się, lecz o kluczowy element budowania własnej wartości. „Chwalenie samego siebie pomaga w codziennym budowaniu motywacji i docenianiu swoich wysiłków. Wyrobienie w sobie tej umiejętności może prowadzić do większej pewności siebie i lepszego samopoczucia. Codzienne docenianie swoich osiągnięć, nawet tych najmniejszych, wzmacnia pozytywną samoocenę i przyczynia się do ogólnego poczucia spełnienia” – mówi prof. Sobierajski.

Mężczyźni częściej mówią o swoich wynikach, kobiety o rezultatach innych

Badania pokazują również, że mężczyźni chętniej opowiadają o swoich dokonaniach, podczas gdy kobiety zachowują je dla siebie (33,4% vs 30,6%). „To z kolei wynika z różnic w społecznych rolach płciowych, gdzie kobiety często są uczone, aby być skromne i dbać o relacje interpersonalne. Mężczyźni z kolei, choć również unikają przechwalania się, mogą czuć większą presję, aby podkreślać swoje sukcesy, co jest związane z tradycyjnymi oczekiwaniami społecznymi wobec ich płci. Te różnice w postrzeganiu i komunikowaniu swoich osiągnięć pokazują, jak głęboko zakorzenione są kulturowe wzorce i jak mocno wpływają one na nasze codzienne życie i interakcje społeczne” – wyjaśnia socjolog.

Mimo to, mężczyźni (59,4%) nieco częściej niż kobiety (56,9%) sądzą, że uznanie należy się tylko po uzyskaniu konkretnych rezultatów. „Może to wynikać z większej presji społecznej wywieranej na mężczyzn, aby wykazywali się konkretnymi osiągnięciami. Kobiety natomiast mogą być bardziej wrażliwe na mniej wyraziste sukcesy dnia codziennego, co może odzwierciedlać ich skłonność do doceniania drobnych, codziennych wysiłków” – tłumaczy Sobierajski.

Zadziwiający jest fakt, że tylko 4,8% Polek i Polaków czuje się komfortowo, gdy są chwaleni, a około 6% podejrzewa, że gratulacje mogą mieć ukryte intencje. Brak przyzwyczajenia do regularnego otrzymywania uznania sprawia, że niektórzy z nas odbierają je jako coś podejrzanego lub rzadkiego.

Infografika-Kobieca-i-męska-twarz-chwalenia-się

Chwalcie siebie!

Chyba najsmutniejszą ze statystyk ujawnionych w badaniu Oranżady Hellena jest ta, która pokazuje, że ponad 1/3 z nas w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie otrzymała żadnych pochwał lub doświadczała ich bardzo rzadko.

Taki brak uznania może mieć znaczące konsekwencje psychologiczne” – przestrzega profesor Tomasz Sobierajski i dodaje – „Pochwały i pozytywne wzmocnienia odgrywają kluczową rolę w budowaniu poczucia własnej wartości i motywacji, także w pracy. Neurobiolodzy wykazali wręcz, że pochwały aktywują te same obszary mózgu co nagrody finansowe, co podkreśla ich znaczenie. Chwalenie innych jest również szczególnie ważne w środowisku pracy, gdzie może znacząco wpłynąć na morale zespołu i efektywność pracy. Pozytywne komentarze wzmacniają poczucie własnej wartości pracowników i ich zaangażowanie w wykonywane zadania, co prowadzi do lepszych wyników i większej satysfakcji z pracy”.

Mężczyźni doceniają komplementy na temat wyglądu!

Badania pokazują, że kobiety otrzymują pochwały nieco częściej, co może wynikać z różnic kulturowych i społecznych. Pełnią role opiekuńcze i wspierające, co sprawia, że ich zaangażowanie jest bardziej dostrzegane i doceniane w codziennym życiu. Dodatkowo, są one otwarte na wyrażanie uczuć i przyjmowanie komplementów, co sprzyja regularnym wyrazom uznania.

Jednakże, różnice w częstotliwości otrzymywania pochwał między kobietami a mężczyznami mogą również wskazywać na utrzymujące się nierówności w społeczeństwie. Mężczyźni mogą być mniej skłonni do okazywania uznania wobec siebie nawzajem, co może wpływać na niższy odsetek otrzymywanych przez nich pochwał. Dlatego istotne jest, aby promować kulturę wzajemnego wsparcia i uznania, niezależnie od płci, co może przyczynić się do budowania bardziej motywującego i wspierającego środowiska społecznego dla wszystkich” – tłumaczy profesor.

Ciekawostką jest fakt, że Polacy, mimo otrzymywania pochwał, nie zawsze są doceniani w taki sposób, w jaki by tego oczekiwali. Najbardziej pragną uznania za dbanie o bliskich (29,9%), osiągnięcia intelektualne (28%) oraz wkład w codzienne obowiązki (25%). W rzeczywistości jednak, choć nasze zaangażowanie w domowe sprawy (28,3%) i troskę o rodzinę (26,9%) są zauważane, częściej chwalone są nasze cechy charakteru (27,2%) niż sukcesy zawodowe czy akademickie (24,4%).

To, że kobiety (21,9%) częściej niż mężczyźni (9,4%) słyszą komplementy dotyczące wyglądu, raczej nie zaskakuje. Interesujące jest jednak to, że choć dla pań jest to zgodne z ich oczekiwaniami (21,8%), panowie wyraźnie bardziej pragną pochwał w tym zakresie (12,9%). Może to świadczyć o rosnącej roli, jaką współcześnie płeć męska przypisuje swojemu wizerunkowi i potrzebie uznania w tej sferze.

Różnice pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością wskazują na potrzebę bardziej zróżnicowanego podejścia do chwalenia. Docenianie innych w sposób, który jest dla nich ważny, może przynieść korzyści zarówno jednostkom, jak i całemu społeczeństwu” – podsumowuje prof. Tomasz Sobierajski.

Warto również pamiętać, że pozytywne reakcje na pochwały mają tendencję do rozprzestrzeniania się w grupach społecznych, tworząc efekt fali. To zjawisko, znane jako „kaskada emocji”, polega na tym, że jeden komplement może prowadzić do dalszych pozytywnych interakcji w danym otoczeniu.

A zatem do dzieła! Od dziś z dumą pokazujcie swoje osiągnięcia, zarówno te duże, jak i małe oraz wspierajcie się nawzajem.

Źródło:

Colian