Czym jest parental trolling?
Parental trolling wykracza poza zwykły sharenting, czyli dzielenie się w sieci zdjęciami i historiami z życia dziecka. Podczas gdy sharenting bywa motywowany chęcią podzielenia się radością czy dumą z rodzicielstwa, parental trolling zakłada świadome ośmieszanie – na przykład poprzez publikację zdjęć z krępujących momentów, opisywanie ich w ironiczny lub szyderczy sposób albo zachęcanie oglądających do komentowania. Intencją może być zwiększenie zasięgu wpisu, zdobycie śmiechu odbiorców lub nawet udział w internetowych wyzwaniach („challenge”), które równie łatwo mogą zagrażać zdrowiu i godności dziecka.
Typowe formy i przykłady
-
Kompromitujące nagrania
Nagrywanie dziecka podczas spożywania posiłku w niecodziennych okolicznościach, zabaw w niebezpieczne dla zdrowia „challenge” lub kąpieli w nieodpowiednich scenariuszach – wszystko to sprawia, że maluch staje się obiektem żartów osób trzecich. -
Publiczne ośmieszanie w opisach
Dodawanie do zdjęć drwiących lub kpiących podpisów, które podkreślają niedoskonałości dziecka lub jego nietypowe zachowanie. Tego typu materiały mogą być później wykorzystywane przez rówieśników do hejtu. -
Ujawnianie prywatnych danych
Prezentowanie w postach informacji takich jak dokładna data urodzenia, adres zamieszkania czy rutyna dnia, co może prowadzić do kradzieży tożsamości lub niebezpiecznych kontaktów ze strony osób trzecich. -
Wykorzystywanie intymnych zdjęć
Choć zdjęcia z kąpieli czy zmiany pieluszki mogą wydawać się rodzinną pamiątką, udostępnione publicznie stają się łakomym kąskiem dla pedofilów i gromadzonej w sieci treści niezgodnych z prawem.
Dlaczego to nie jest tylko „zabawa”?
Choć dla wielu rodziców publikacja śmiesznych nagrań dziecka kończy się na kilku żartobliwych komentarzach od znajomych, to raz umieszczony w sieci materiał nigdy nie znika całkowicie. Nawet jeśli konto ustawione jest jako prywatne, znajomy może zapisać film i w dowolnym momencie rozpowszechnić go dalej – bez zgody opiekunów i co gorsza, bez możliwości usunięcia go z serwerów. Taka sytuacja to dopiero początek realnych problemów:
-
Cyberprzemoc wśród rówieśników
Dzieci niejednokrotnie padają ofiarą drwin w szkole lub na podwórku, gdy koledzy nagrywają i pokazują sobie kompromitujące materiały. -
Ryzyko pedofilii
Pedofile wykorzystują internetowe platformy do wyszukiwania i gromadzenia intymnych zdjęć, które później mogą służyć do wykorzystywania seksualnego. -
Kradzież tożsamości
Metadane zdjęć (data, miejsce) oraz udostępniane opisy ułatwiają oszustom stworzenie fałszywych dokumentów czy kont na nazwisko dziecka. -
Trauma i zaburzenia psychiczne
Długotrwałe narażenie na ośmieszanie, wyśmiewanie czy anonimowe komentarze prowadzi u najmłodszych do spadku poczucia własnej wartości, lęków, a w skrajnych przypadkach do depresji i myśli samobójczych.
Parental trolling a prawo
W świetle polskiego prawa publikowanie kompromitujących lub obnażających zdjęć niepełnoletnich może zostać uznane za przestępstwo naruszenia dóbr osobistych, zwłaszcza prawa do wizerunku (art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego) oraz ochrony prywatności (art. 191a Kodeksu karnego). W praktyce oznacza to, że sąd może:
-
Zasądzić odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych.
-
Orzec środek karny w postaci ograniczenia lub pozbawienia władzy rodzicielskiej, gdy dobro dziecka jest zagrożone.
-
Nałożyć grzywnę lub nawet karę pozbawienia wolności, gdy materiał ewidentnie narusza godność i bezpieczeństwo nieletniego.
Jak zapobiegać parental trollingowi?
-
Przemyślane udostępnianie
Zanim opublikujesz zdjęcie lub film z udziałem dziecka, zatrzymaj się na chwilę i przeanalizuj potencjalne konsekwencje – czy dana treść nie naruszy godności malucha? Czy nie umożliwi jego szybkiego rozpoznania w miejscu publicznym? -
Ustawienia prywatności
Korzystaj z trybów prywatnych na portalach społecznościowych i selekcjonuj grupę odbiorców. Unikaj otwartych profili, jeśli publikujesz cokolwiek z udziałem dziecka. -
Edukacja dzieci
Rozmawiaj z pociechami o tym, co można, a czego nie można publikować. Ucz je prawa do własnej prywatności i daj im wybór, czy chcą wystąpić na filmie czy fotografii. -
Usuwanie starych treści
Regularnie dokonuj „cyfrowego przeglądu” swoich postów – to pozwoli wyeliminować materiały, które dziś mogą być nieodpowiednie lub uciążliwe dla dziecka w przyszłości. -
Konsultacja z ekspertem
Jeśli nie jesteś pewien granicy między zabawą a naruszeniem dobra dziecka, skonsultuj się z psychologiem dziecięcym lub prawnikiem specjalizującym się w ochronie dóbr osobistych.
Podsumowanie
Parental trolling to z pozoru niewinna forma rozrywki w sieci, która jednak może pociągać za sobą poważne konsekwencje – od naruszenia prywatności, przez cyberprzemoc, aż po problemy prawne i psychologiczne. Aby chronić dzieci przed tym zjawiskiem, kluczowe są rozwaga i odpowiedzialność rodziców: świadome podejście do udostępniania treści, dbałość o ustawienia prywatności oraz otwarta rozmowa o prawie do własnego wizerunku. Warto pamiętać, że nawet jeden post może towarzyszyć dziecku przez całe życie – lepiej więc zadbać, by był to post wyłącznie pełen ciepła i szacunku.
Zobacz także:
- Dziecko w mediach społecznościowych — czy publikowanie zdjęć jest legalne?
- Zwierzę to nie prezent na święta — przypomina stowarzyszenie Nadzieja na Dom
- Zakopanie w ziemi żywcem? Patostreamy i niebezpieczne wyzwania w sieci
- Dzieciaki chcą być influencerami — czy to dobrze?
- Marketing i social media — SCK udostępnia szkolenia dla menedżerów kultury