„The First Code” to zrealizowany z hollywoodzkim rozmachem, wysokobudżetowy, fabularyzowany, pełnometrażowy dokument opowiadający o powstaniu i rozwoju ukraińskiej branży IT. Film rozpoczyna się jednak od wojny, która toczy się w Ukrainie. Już od ponad roku temat ten nie schodzi z czołówek mediów na całym świecie. Film „The First Code” pokazuje jak ważnym polem walki jest świat nowych technologii. Wojna w Ukrainie to pierwsza w historii cyberwojna, a co ważne zdecydowaną przewagę ma w niej strona ukraińska. W cyberwalce udział biorą nie tylko setki wolontariuszy z branży IT, którzy hakują ważnie rosyjskie obiekty, ale także zwykli obywatele, którzy przy pomocy smartfona mogą pomóc ukraińskiej armii w znalezieniu wroga.
Tym, co zachwyciło widzów na projekcji w Warszawie, była jakość artystyczna zrealizowanego filmu. Wielkie wrażenie wywarły zarówno lokalizacje planów zdjęciowych, ścieżka dźwiękowa skomponowana przez zespół Tvorchi, praca operatorów i scenarzystów, gra aktorska, niespotykany sposób narracji. The First Code jest znakomitą propozycją, która powinna odnieść wielki sukces na całym świecie. Z pewnością wkrótce pojawi się na platformach streamingowych. 1,5 godziny seansu minęło niepostrzeżenie, a intrygujące zakończenie pozwala myśleć o potencjalnym sequelu.
Wielu widzów z polskiej branży IT identyfikowało się z bohaterach filmu, widząc obrazy z lat 80-90, kiedy to komputery dopiero się pojawiały i były bardzo drogie. Nie było wówczas prawie żadnego oprogramowania czy gier. Trzeba je było tworzyć samemu. Na dodatek nie było wówczas żadnej literatury, nie było sieci internetowej, nie było wyszukiwarek.
Vlad Savchenko – główny producent filmu i jego zastępca – Marina Romanenko, również nie pozostawili widzów obojętnymi, opowiadając o tym, jak realizowano film w warunkach przerw w dostawie prądu i alarmów przeciwlotniczych. Opowiadali o tym, ile kosztowało ich znalezienie niezbędnych informacji, odpowiednich ludzi i sprzętu. Film pokazuje jasno, że już niedługo Ukraina będzie znana na całym świecie ze swoich specjalistów IT.
Gdy 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się rosyjska inwazja Polacy pokazali, że są prawdziwymi przyjaciółmi Ukrainy. Ponad rok później Ukraina i jej obywatele nadal pozostają w sercach zwykłych Polaków, którzy pomagają w każdy możliwy sposób współdzieląc z Ukraińcami te same emocje i uczucia.
Po pokazie filmu publiczność zgotowała mu dziesięciominutową owację. Pojawiły się okrzyki a „Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!”. Vlad Savchenko wywołany na scenę wyraził wdzięczność za możliwość zaprezentowania w Polsce filmu oraz za niesłabnące w Polsce zainteresowanie opinii publicznej tym co dzieje się dziś na Ukrainie.