Zarówno będąc typowym “foodie”, pasjonatem sztuki, miłośnikiem futbolu, jak i amatorem aktywności fizycznej, można znaleźć kierunki, które będą szczególnie odpowiadać naszym zainteresowaniom. Zamiast odhaczać na liście typowe “top 10 atrakcji” w danym miejscu, które zazwyczaj, zwłaszcza w sezonie letnim, są zatłoczone, warto pójść swoimi, często mniej utartymi szlakami. Prezentujemy kilka pomysłów na wyjazd, podczas którego warto dać się “pokierować” własnej pasji.
Jeśli podróżujecie w parze, a wasze zainteresowania nie są w pełni zbieżne, warto pomyśleć o miejscach bogatych w różne aktywności tak, aby zaspokoić podróżnicze aspiracje obu stron. Dobrym pomysłem może być hiszpański Kraj Basków i największe miasto w tym regionie – Bilbao. Jest to centrum awangardowej sztuki, a jednocześnie gratka dla fanów sportu. Symbolem miasta i powodem, dla którego zjeżdżają się tu miłośnicy sztuki współczesnej z całego świata, jest Muzeum Guggenheima. Charakteryzująca się mocno futurystycznym kształtem ogromna, pofałdowana fasada, zaprojektowana przez Franka Gehry’ego, robi imponujące wrażenie.
Dookoła muzeum znajdują się efektowne rzeźby i instalacje, jak słynny pająk „Mamam” czy ogromny ”Puppy” stworzony w całości z pięknych świeżych kwiatów. Perełką wpisaną na listę UNESCO jest zbudowany w 1893 roku Most Biskajski, zaprojektowany przez ucznia samego Gustawa Eiffela. Jest to najstarszy tego typu most na świecie i jeden z niewielu, które przetrwały do naszych czasów. Jego wyjątkowość tkwi w samej konstrukcji – zamontowano na nim gondolę, która przewozi zarówno pasażerów, jak i samochody. Natomiast dla fanów futbolu obowiązkowym punktem jest nowy stadion San Mames. Do niedawna stała tam „Katedra Futbolu”, najstarszy w Hiszpanii stadion, który powstał w 1913 roku. Kilkanaście lat temu został wyburzony i w jego miejscu powstał aktualny obiekt, na którym obejrzeć można w akcji popularną drużynę Athletic Bilbao.
– W Marrakeszu warto spróbować napoju „berber whisky” – słodkiej zielonej herbaty z dodatkiem świeżej mięty – zapewnia prawdziwą ulgę po gorącym dniu. Zawsze zachęcam również do spróbowania bardziej niestandardowej turystyki – fanom gotowania polecam zatem skorzystać z kolorytu miasta i wziąć udział w warsztatach kulinarnych pod okiem prawdziwych mistrzów kuchni. Wyszukiwanie nietypowych, lokalnych atrakcji, tzw. “smaczków”, wymaga nieco cierpliwości, ale skorzystanie z nich to często najciekawszy element podróży – dodaje Joanna Cedrych z Getaway.
Warto w swoich podróżniczych planach uwzględniać to, co naprawdę lubimy i sprawia nam przyjemność. Dzięki temu stworzymy prawdziwie “szyty na miarę’ wyjazd, który pozwoli nam odpoczywać na własnych warunkach.