Rzetelna Firma oraz Krajowy Rejestr Długów ponownie oceniły rzetelność polskich konsumentów, analizując nie tylko łączne kwoty zadłużenia w poszczególnych regionach, lecz także uwzględniając ich wielkość i zaludnienie. Eksperci porównali łączny dług w każdym województwie, ale w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców, średnią wartość zaległości statystycznego dłużnika w każdym z nich oraz wielkość odsetka osób zadłużonych wśród wszystkich mieszkańców.
– Stworzyliśmy obiektywny wskaźnik, który pozwala na uzyskanie kompleksowego obrazu rzetelności konsumentów w poszczególnych obszarach kraju. To pozwala na identyfikację regionów charakteryzujących się lepszą lub gorszą dyscypliną finansową. Wysokie miejsce w rankingu wskazuje, że konsumenci danego obszaru są bardziej rzetelni w regulowaniu swoich zobowiązań finansowych – wyjaśnia Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.
Geografia rzetelności – od Małopolski po Podlasie
Skład najbardziej rzetelnej piątki województw w rankingu od marcowej edycji się nie zmienił, jednak doszło do wymiany miejsc między liderami. Województwo podkarpackie oddało I miejsce małopolskiemu, świętokrzyskie utrzymało swoją pozycje na 3 miejscu. Podlasie spadło o jedno miejsce, a awans na 4 miejsce zaliczyła Wielkopolska. Porównując obecne zestawienie do poprzedniego, największą różnicę widać w średnim zadłużeniu statystycznego dłużnika wpisanego do KRD – w podlaskim wzrosło o 1909 zł, w podkarpackim o 1747 zł, w świętokrzyskim o 1447 zł, w Małopolsce o 1163 zł i Wielkopolsce zaledwie o 565 zł.
Na pozycję lidera konsumenckiej rzetelności wysunęli się mieszkańcy województwa małopolskiego – jako jedyni w rankingu przekroczyli próg 40 punktów. Wśród Małopolan znajdziemy 4,36 proc. dłużników, zadłużenie na tysiąc mieszkańców wynosi 864 tys. zł, a na jednego dłużnika przypada średnio niecałe 20 tys. zł. Na drugim miejscu z 39 punktami znalazło się Podkarpacie, gdzie odnotowano najniższy odsetek zadłużonych wśród mieszkańców, zaledwie 3,45 proc. Na tysiąc mieszkańców przypada tu 697 tys. zł zadłużenia, a statystyczny dłużnik ma do spłaty średnio 20 tys. zł. Podium zamyka województwo świętokrzyskie, w którym żyje 5 proc. nierzetelnych konsumentów spośród wszystkich zamieszkujących ten region. Dług na tysiąc mieszkańców wynosi milion złotych, a na jedną osobę przypada średnio 20 tys. zł, czyli tyle samo co w pozostałych najbardziej rzetelnych województwach. Ten wynik przyniósł mu 37 punktów w Rankingu Rzetelności Konsumentów.
Dolny Śląsk niezmiennie na dnie
Niechlubna piątka również nie zmieniła swojego składu, różnicę widać jedynie w miejscu 4 i 5 od końca. Dolny Śląsk zajmuje niezmiennie ostatnie miejsce, Warmia i Mazury pozostały na przedostatniej pozycji, Pomorze utrzymało trzecie miejsce od końca. Jedynie konsumenci z województwa zachodniopomorskiego pogorszyli swoją sytuację i w aktualnym rankingu znaleźli się na czwartym miejscu od końca, a na ich marcowe piąte miejsce awansowali mieszkańcy kujawsko-pomorskiego.
Mieszkańcy Dolnego Śląska zdobyli zaledwie 8 punktów, na tysiąc mieszkańców przypada tutaj 1,8 mln zł nieopłaconych rachunków. Dłużnicy stanowią aż 9 proc. spośród wszystkich tu zamieszkałych.
Długi a demografia
– Bardzo często w takich rankingach ostatnie miejsca zajmują te najbardziej ludne. W tak dużych skupiskach ludności łączne zadłużenie dłużników jest zawsze największe, zatem od lat jako najmniej rzetelni byli wymieniani mieszkańcy województw śląskiego i mazowieckiego. A zaraz za nimi wielkopolskiego, małopolskiego i dolnośląskiego. Tymczasem, jeśli zrelatywizować te wskaźniki, okazuje się że sytuacja w nich nie jest w cale zła. Oczywiście poza Dolnym Śląskiem. Ale Małopolanie z drugiej strony są wzorem płatniczej rzetelności – komentuje Katarzyna Starostka.
Z kolei Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, zwraca uwagę na inny ciekawy wniosek wynikający z analizy rankingu.
– Pięć najbardziej rzetelnych województw leży na terenach dawnej Rzeczpospolitej, na których ludność jest osiadła od stuleci. Piątka najbardziej nierzetelnych zlokalizowana jest na ziemiach przejętych po II wojnie światowej i zamieszkałych przez ludność napływową. To pokazuje, jak duży wpływ na nasze zachowania mają więzi lokalne. Tam, gdzie ludzie się znają od pokoleń, znacznie większą uwagę przykłada się do opinii sąsiadów i nie robi rzeczy, które nie są społecznie akceptowane. Np. nie robi się długów. A z drugiej strony to pokazuje też, jak długo te więzi muszą się budować. Wszak od zakończenia wojny minęło prawie 80 lat i na świat przyszło już kilka urodzonych na tych terenach pokoleń – dodaje Adam Łącki.