Sprawdzonych pomysłów na udane karnawałowe spotkanie jest wiele. Ale jeden scenariusz nigdy nie zawodzi – zarówno w gronie bliskich czy przyjaciół, jak i osób wcześniej sobie nawzajem nieznanych. To wręcz doskonały sposób na przełamanie lodów (np. gdy do rodziny wchodzi właśnie nowa osoba) i pokonanie barier wieku, osobowości, a nawet języka. O czym mowa? O spotkaniu nie tyle przy stole, co w kuchni – i wspólnym gotowaniu, pieczeniu, mieszaniu koktajli. Pomogą w tym włoskie akcesoria barmańskie marki Alessi oraz naczynia do gotowania, zapiekania i serwowania potraw francuskiej firmy Emile Henry.
Emile Henry, nowi przyjaciele z Francji
Marka Emile Henry jest w Polsce jeszcze nie dość popularna, a warto zawrzeć z nią znajomość! To rodzinna firma z Burgundii, założona w 1850 r. przez ceramika nazwiskiem Jacques Henry. W ciągu ponad półtora stulecia jego mały zakład przeszedł ogromną ewolucję – z maleńkiej pracowni przez kilkudziesięcioosobową manufakturę aż do firmy o międzynarodowym znaczeniu. Kilka ważnych spraw jednak nie uległo zmianie. Przede wszystkim profil produkcji, związanej z wytwarzaniem naczyń do pieczenia, zapiekania i duszenia potraw. Po drugie najwyższa jakość wyrobów. A po trzecie rodzinna tradycja – u sterów firmy stoi dziś pra-, pra-, prawnuk założyciela, Jean-Baptiste Henry.
Bogaty wybór naczyń kuchennych tej wytwórni sam w sobie podsuwa niezliczone pomysły na atrakcyjne, niecodzienne i wykwintne (choć niekoniecznie skomplikowane w przygotowaniu) dania. Obok garnków o uniwersalnym zastosowaniu znajdziemy tu bowiem liczne modele do konkretnych celów. Jakie?
Jednym z najbardziej charakterystycznych jest tadżin. Już na pierwszy rzut oka łatwo go poznać po wysokiej, „czubatej” pokrywie. Ten typ naczynia pochodzi z Maghrebu, czyli rejonu Afryki Północnej i jest niezastąpiony w przygotowywaniu jednogarnkowych dań kuchni marokańskiej – funkcjonujących zresztą pod tą samą nazwą: tadżin.
Emile Henry oferuje ponadto bardziej klasyczne w kształtach, owalne i okrągłe naczynia do zapiekania. Co można w nich przyrządzić? Między innymi pieczone mięso lub drób. Do znakomitych, eleganckich i smakowitych zarazem propozycji należą kaczka
w pomarańczach oraz indyk z figami. Wszystkim przypadną do gustu na pewno!
Klasyką kuchni francuskiej są wszelkiego rodzaju tarty, od wytrawnych po słodkie, jak legendarna tarta Tatin. Nic zatem dziwnego, że w katalogu marki znajdziemy rozmaite formy do tego typu – i najróżniejszych innych ciast. Ale obok nich w katalogu marki znalazły się m.in. specjalnie ukształtowane naczynia do wypiekania bagietek i innych bułeczek, chlebów owalnych i prostokątnych, a także (tu już wpływy włoskie) pizzy czy focaccii. Specjalnością wybitnie francuską są natomiast zapiekane sery. Emile Henry oferuje więc specjalne naczynia z pokrywami, służące do przyrządzania na gorąco camemberta czy brie.
Warto też podkreślić, że naczynia do pieczenia i gotowania sygnowane Emile Henry wyróżniają się wspaniałymi, żywymi barwami – m.in. żółcienią, pomarańczem, czerwienią czy ciemnym błękitem. Do wyboru jest także kremowa biel oraz czerń. W tych samych paletach występują ponadto niezliczone naczynia do serwowania przekąsek, przystawek i dań głównych, m.in. wszelkiego rodzaju tace, misy i patery, a także nakrycia stołowe – talerze, salaterki, kokilki. Część z nich ma wyraźnie określone przeznaczenie, jak naczynie do serwowania ulubionych przez Francuzów muli.
Do kompletu można dobrać akcesoria stołowe takie jak butelki na ocet i oliwę, dzbanki, maselniczki. Tę samą paletę barw prezentują naczynia do przechowywania – z ceramicznymi lub korkowymi pokrywkami w zależności od funkcji. Dzięki temu w jadalni lub w kuchni będzie i smakowicie, i pięknie!
Alessi i dobrzy znajomi z Włoch
Kuchnia francuska i włoska nie może obyć się bez wina. Nieprzypadkowo do bestsellerów marki Alessi od lat należy korkociąg Anna G., który – jak na kobietę przystało – w kolejnych latach występuje w strojach o coraz to innym kolorze. W karnawale warto jednak spróbować także czegoś innego, bardziej… rozrywkowego. W tym celu najlepiej wcielić się w domowego barmana.
Zachęty do mieszania drinków, a także samodzielnego komponowania koktajli, niesie z sobą zestaw barmański „The Tending Box” firmy Alessi – nowość, która tuż przed Nowym Rokiem miała swą światową premierę. Zaprojektował go Giulio Iacchetti we współpracy z ekspertem Oscarem Quagliarinim. Zestaw wykonany został z polerowanej stali szlachetnej, co daje mu doskonałe parametry użytkowe i znakomity wygląd. Znajdziemy w nim wszystko, co niezbędne, by wspinać się na wyżyny sztuki zwanej miksologią: miarkę do płynów, naczynie do mieszania, filtr, szejker, łyżeczkę i mieszadełko. A wszystko to, jak zawsze w firmie Alessi, w wytwornej prostocie wystudiowanej formy i najwyższej jakości wykonania.
Gdy po udanym obiedzie i pysznym deserze przyjdzie pora na wspólnie miksowane drinki, pozostanie wznieść tradycyjny toast – na zdrowie!