Zaglądamy do portfeli Polaków
W stosunku do sierpnia 2022, ceny produktów i usług w Polsce wzrosły o 1,6 procent. Jak przyznają eksperci, takiej inflacji nie było w Polsce od 1997 roku i niewiele wskazuje na to, że zjawisko to miałoby w najbliższych miesiącach wyhamować.
Wg najnowszych danych GUS, najbardziej wzrosły wydatki mieszkaniowe (26%), na żywność (20%) i te związane z transportem (o ponad 16%), a to oznacza, że wzrosły te koszty, które bezpośrednio wpływają na sytuację finansową jednostek i gospodarstw domowych. To dowód na to, że życie w Polsce staje się coraz droższe.
Zwiększone wydatki na codzienne funkcjonowanie uszczupliły budżety wielu Polaków. Badanie “Polaków Portfel Własny: edukacja pod znakiem inflacji” wykazało, że 40% z konsumentów nie planuje większych wydatków tej jesieni. Dodatkowo, 53% z nich, aby opłacić jesienno-zimowe wydatki musi szukać dodatkowych źródeł dochodu — wynika z badania przeprowadzonego przez (badanie UCE Research dla Business Insider Polska).
Celujmy w rozwojowe i innowacyjne branże
W jaki sposób zwiększyć swoje dochody? Kluczowe jest posiadanie ciekawego i lukratywnego zajęcia. Najnowsze badanie Deloitte pokazuje, że co drugi polski pracownik chce zmienić pracę. Aż 93 proc. przyznaje, że powodem jest chęć rozwoju osobistego. Rozwiązaniem może być wybór rozwojowej branży. A jak to?
Jak pokazało z kolei badanie opublikowane m.in. w One Earth, The Guardian zatrudnienie w sektorze odnawialnych źródeł energii do 2050 roku powinno wzrosnąć aż pięciokrotnie. W praktyce oznacza to, że 85% nowych pracowników znajdzie pracę w sektorze energetyki wiatrowej i fotowoltaiki.
– Branża OZE jest jednym z najbardziej rozwojowych sektorów gospodarki – mówi Szymon Masło z Neptun Energy. – To ciekawy kierunek zawodowy dla osób, którym zależy na stabilnym, ale także przynoszącym wysokie wynagrodzenie zatrudnieniu. Pracę znajdą tu zarówno osoby z kompetencjami technicznymi, ale i handlowcy, którzy posiadają rozwinięte umiejętności komunikacyjne.
Branża OZE jest nie tylko rozwojowa, ale i lukratywna. Zarobki, jako przedstawiciel handlowy, mogą sięgać już 20 tysięcy złotych w pierwszych miesiącach pracy. Ta perspektywa kusi wiele osób, które poszukują alternatywy na ciężkie czasy.
Inwestowanie – od czego zacząć?
“W to zainwestować?” – te pytanie, jak wiele innych o podobnym brzmieniu zadaje w wyszukiwarce Google wielu Polaków. Wśród pierwszych wyników wyszukiwania pojawiają się akcje, obligacje skarbowe, fundusze inwestycyjne, czy nieruchomości. Możliwości jest wiele. Warto zadać sobie jednak pytanie, nie tylko w co, ale i jak inwestować.
– W początkowym stadium oszczędzania, dobrze odkładać 10-15% swoich dochodów. W czasach gdy mamy dwucyfrową inflację, warto te pieniądze mądrze inwestować, żeby nie traciły na wartości. Dobra inwestycja zaczyna się dopiero wtedy, gdy mamy z niej zysk, czyli pieniądze zarabiają więcej niż wartość, którą straciły przez inflację – radzi Paweł Swinarski z popularnego kanału YouTube „Dla pieniędzy”.
Inwestowanie jest konieczne, by nie tracić już zarobionych środków. A gdzie najchętniej lokują swoje oszczędności Polacy? To najczęściej nieruchomości, obligacje i instrumenty finansowe. Zakres inwestycji zależy od portfela. Zamożni Polacy często lokują środki w obrazach, biżuterii, a także… torebkach.
Uczmy się od… sportowców
Sukces finansowy to w większości przypadków ciężka praca. Aby wytrwać w postanowieniach, potrzeba siły charakteru i samodyscypliny.
– Stale rozglądamy się dookoła, patrzymy na innych. To dobrze, sukces innych podsyca w nas wolę walki i rywalizacji a to nas motywuje. Musimy jednak zdać sobie sprawę, że nasz sukces nie zależy od nikogo innego, tylko od nas samych i znaleźć w sobie siłę, by do niego dążyć. Musimy znaleźć samodyscyplinę, żeby codziennie walczyć i w tym wytrwać. A co jeśli uda nam się zrealizować jeden cel? Wyznaczać sobie kolejne! – mówi sportowiec Bartłomiej Kubkowski, który jako pierwszy podjął się przepłynięcia Bałtyku wpław a teraz szykuje się do udziału w przyszłorocznych mistrzostwach świata w pływaniu lodowym w Samoens.
Istotne jest, żeby opracować sobie pełną ścieżkę sukcesu, nie jeden cel. To gwarancja uzyskania motywacji na dłuższą metę, bez przysiadania na laurach. Na sukces finansowy pracujemy przez całe życie. – Najlepiej zacząć takie celowe działanie jak najszybciej i po kolei realizować kolejne, ściśle określone cele, czyli tzw. kamienie milowe. To świetnie działa, i w sporcie i w finansach osobistych – podkreśla Kubkowski.
Powyższe działania to strategia na uzyskanie niezależności finansowej. Należy pamiętać, że nie jest to jednorazowe działanie a długotrwały proces. Z jednej strony warto stale weryfikować wydatki osobiste i próbować je obniżać, z drugiej dążyć do zwiększenia dochodów. Część wypracowanego w ten sposób zysku, powinno się inwestować jako zabezpieczenie na przyszłość.