Jak sztuka może ochronić nasze mózgi?

Zdrowie mózgu to nie tylko domena nauki, a mózg to nie tylko organ – to historia człowieka, jego emocje, jego marzenia i plany – coś, co najlepiej potrafi uchwycić i wyrazić sztuka. Dlatego do zdrowia mózgu trzeba podejść holistycznie, poprzez dialog między sztuką, medycyną i technologią. Sztuka jest formą poznania – nie opisuje świata, lecz go odczuwa i reinterpretuje. To samo robią przecież neuronauki, tyle że innymi narzędziami – mówi Malina Wieczorek, uznana polska malarka i społeczniczka, założycielka i prezeska fundacji „SM – Walcz o siebie”.
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
WhatsApp
Email
Print
Jak sztuka może ochronić nasze mózgi?

Pani Malino, rozpoczyna Pani ogólnopolską inicjatywę, w której mówi Pani o roli sztuki w ochronie zdrowia mózgu. Jak sztuka może służyć naszym mózgom?

Malina Wieczorek: Sztuka to nie tylko estetyczne doznanie, ale także narzędzie neuroprotekcji. Współczesne badania naukowe potwierdzają, że zarówno akt tworzenia, czyli malowanie, jak i kontemplacja sztuki aktywują korę przedczołową i wpływają na neuroplastyczność mózgu, czyli na tworzenie nowych połączeń pomiędzy neuronami. Efektem tego jest reorganizacja tkanki mózgu, adaptacja do nowych warunków, a nawet samonaprawa. Wiemy na przykład, że aktywność twórcza podnosi poziom BDNF – kluczowego białka dla wzrostu neuronów, procesów pamięciowych i uczenia się. To właśnie dlatego widzę w sztuce coś więcej niż tylko wyraz emocji – to droga do ochrony zdrowia i poprawy jakości życia. Sztuka może być realnym wsparciem w profilaktyce chorób neurodegeneracyjnych, które we współczesnym świecie są potężnym wyzwaniem. Globalne wydatki na demencję wyniosły 594 miliardy USD w 2019 roku, z prognozami sięgającymi 1,6 biliona USD do 2050 roku (Lancet Public Health, 2022). Choroby neurodegeneracyjne – takie jak choroba Alzheimera, stwardnienie rozsiane, czy choroba Parkinsona – pochłonęły 349 milionów lat życia skorygowanych o niepełnosprawność (Global Burden of Disease 2019), a ich koszt ekonomiczny może wzrosnąć do 16,9 biliona USD w ciągu ćwierćwiecza (Alzheimer’s & Dementia, 2022). Ale to nie tylko liczby – to utrata człowieczeństwa, której możemy zapobiec. W tym kontekście mogę stwierdzić, ż nie tworzę jedynie obrazów – tworzę przestrzenie, w których umysł może się rozwijać i odnajdywać ochronę. Moje obrazy są inspirowane siłą natury i emocji, a ich abstrakcyjna forma angażuje widza na głębszym poziomie.

Czy natura również ma działanie neuroprotekcyjne?

Malina Wieczorek: Oczywiście, natura i sztuka to dwa filary neuroprotekcji. Przebywanie na łonie przyrody zmniejsza poziom stresu i wspiera zdrowie mózgu. Przyroda jest więc naturalnym sojusznikiem sztuki. Jest wiele badań na ten temat, mogę przytoczyć choćby te pokazujące, że codzienne przebywanie w zieleni poprawia funkcje poznawcze u seniorów o 16% (Journal of Aging and Health, 2020). Dlatego moje obrazy czerpią z organicznej siły ziemi. Obecnie pracuję nad inicjatywą Domu Myśli Twórczej – miejsca, gdzie warsztaty artystyczne będą łączyć się z terapią w kontakcie z naturą. Medycyna idzie naprzód, ale wciąż nie mamy rozwiązań dla wszystkich pacjentów z chorobami mózgu. Dlatego chcę dawać narzędzia możliwej ochrony w oczekiwaniu na właściwe leczenie i w jego trakcie. Sztuka i natura nie leczą wprost, ale uczą nas widzieć i rozumieć.

Oprócz działalności artystycznej, od wielu niestrudzenie angażuje się Pani w działania prozdrowotne. Niedawno dołączyła Pani do nieformalnej Koalicji na rzecz zdrowia mózgu, czyli wspólnego przedsięwzięcia Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Uczelni Łazarskiego i organizacji pozarządowych. Co skłoniło Panią do tego kroku?

Malina Wieczorek: Od 14 lat działam na rzecz osób chorych na stwardnienie rozsiane jako prezeska Fundacji „SM – Walcz o siebie” i widzę, jak ogromnym wyzwaniem są choroby neurologiczne – nie tylko dla pacjentów, ale także dla ich rodzin i dla całego społeczeństwa. Koalicja na rzecz zdrowia mózgu to wyjątkowa inicjatywa łącząca ekspertów z różnych dziedzin. Dla mnie dołączenie do tego projektu jest naturalnym krokiem – chciałam wnieść do niego zarówno kreatywność i perspektywę artystyczną, jak i doświadczenie pacjentów i ich codziennych zmagań z chorobą neurologiczną.

W jaki sposób Pani udział może pomóc w działaniach Koalicji?

Malina Wieczorek: Przede wszystkim zależy mi na budowaniu świadomości społecznej na temat neuroprotekcji i wpływu sztuki na mózg. Będę wspierać działania systemowe na rzecz osób z chorobami mózgu, a także projekty badawcze nad tym, jak sztuka stymuluje neuroplastyczność, czy jak można wykorzystać nowoczesną technologię (jak AI) do wizualizacji procesów neuronalnych i neurodegeneracyjnych. Połączenie nauki, sztuki i doświadczenia pacjenta może otworzyć nowe możliwości wsparcia w chorobach mózgu. Wierzę, że zdrowie mózgu stanie się centralnym tematem dyskusji publicznych. Musimy traktować je nie tylko jako wyzwanie medyczne, ale także kulturowe i społeczne. Sztuka ma moc budowania mostów między nauką a emocjami, między danymi a doświadczeniem człowieka. Chciałabym, aby Koalicja stała się platformą, na której różne dziedziny spotykają się w jednym celu – ochrony naszych mózgów i naszego człowieczeństwa.

Jest Pani założycielką i prezeską fundacji „SM – Walcz o siebie”, a przede wszystkim autentyczną osobą żyjącą ze stwardnieniem rozsianym. Jakie są obecnie największe wyzwania i potrzeby pacjentów z SM w Polsce?

Malina Wieczorek: Obecnie każda osoba, u której zostało zdiagnozowane stwardnienie rozsiane ma możliwość otrzymania wysoko skutecznego leczenia w ramach programu lekowego. Leczenie wysoko skuteczne umożliwia kontrolowanie choroby i chroni przed jej postępem. Niezwykle ważne jest, żeby takie leczenie rozpocząć jak najszybciej po wystąpieniu pierwszych objawów choroby. Obecnie dostępne są terapie, które pozwalają na całkowitą kontrolę nad chorobą, a jednocześnie zapewniają wysoką jakość życia. Dla wielu aktywnych zawodowo i społecznie osób z SM ważny jest brak konieczności częstych podań leku. Dla nas, pacjentów cenna jest każda nowa terapia i każda nowocześniejsza postać leków, a takimi są formy podskórne. Dzięki szerokiemu wachlarzowi dostępnych opcji terapeutycznych, leczenie może być idealnie dobrane dla każdego chorego – w zależności od jego indywidualnych potrzeb, preferencji i stylu życia. Dlatego cieszy nas stały postęp w terapii stwardnienia rozsianego i rozszerzanie arsenału leków o coraz nowocześniejsze i wygodniejsze dla nas formy.

Dziękuję bardzo za rozmową i życzę powodzenia w realizacji Pani niezwykłej misji!

Malina Wieczorek: Dziękuję i zapraszam do śledzenia naszych działań – to dopiero początek większego ruchu!

***

Malina Wieczorek jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, którą ukończyła z wyróżnieniem. Jej obrazy – abstrakcyjne akty kobiece o pulsujących liniach i głębokich barwach – są eksponowane w kolekcjach prywatnych i korporacyjnych od Wenecji po Times Square. Właścicielka agencji marketingu społecznego Telescope, fundatorka i prezeska fundacji „SM – Walcz o siebie”, założycielka Szkoły Motywacji, współtwórczyni powstającego Domu Myśli Twórczej „Z miłości do życia”. Ma na swoim koncie kilkaset kampanii społecznych, szereg znaczących nagród, m.in. Dobroczyńca Roku, EFFIE, Kampanie Społeczne Roku, Złoty Magellan, Stevie Awards, Złote Spinacze i wiele innych. Finalistka Sukcesu Pianego Szminką, laureatka listy 100 wpływowych ludzi reklamy wg Media Marketing; Złotej 10. Kobiet Sukcesu Mazowsza; Listy Mocy – 100; listy 100 wpływowych osób w ochronie zdrowia Pulsu Medycyny oraz wielu innych konkursów i rankingów. Mentorka w Klubie Mentorek Sieci Przedsiębiorczych Kobiet; członkini Rady Organizacji Pacjentów przy Rzeczniku Praw Pacjenta, Forum Organizacji Pacjenckich przy NFZ, Rady Programowej projektu Pacjenci.Pro Akademii Rozwoju Organizacji Pacjentów, a także członkini ZPAP, elitarnego klubu Black Swan Prestige Sieci Przedsiębiorczych Kobiet, Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Narodowego w Warszawie oraz Towarzystwa Przyjaciół MSN.

Źródło:

ExpertPR