Bajka o przygodach klocków Ignasia, Nikosia i Helenki

W pewnym pokoju zabaw chłopca Tymka mieszkały trzy niezwykłe klocki: niebieski Ignaś, żółty Nikoś i różowy Helenka. Każdy z nich miał swój własny charakter – Ignaś był odważny, Nikoś uwielbiał żarty, a Helenka była najmądrzejsza z całej trójki. Ich przyjaciel Tymek uwielbiał układać z nimi najwyższą wieżę, zawsze kończąc na ich kolorowym trio. Ale jedno ich różniło – ożywali tylko wtedy, gdy nie było ludzi w pobliżu!
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
WhatsApp
Email
Print
Bajka o przygodach klocków Ignasia, Nikosia i Helenki

Pewnej nocy, gdy Tymek zasnął, trzy klocki wyruszyły na nocne przygody, jak zwykle rozmawiając z innymi zabawkami. Jednak tej nocy coś poszło nie tak…

W ciemnym kącie pokoju czaił się gumowy krokodyl, który – choć udawał przyjaciela – miał dość, że nikt go nie wybierał do zabawy. W chwili nieuwagi, Krokodyl wyskoczył na klocki i złowieszczo syknął: „Czas, aby ten pokój należał tylko do mnie!”. I zanim ktokolwiek zdążył zareagować, wytrącił klocki za drzwi pokoju!

Zagubione klocki i poszukiwanie drogi powrotnej

Gdy Tymek obudził się rano, zmartwił się brakiem swoich trzech ulubionych klocków. W pokoju było cicho – za cicho. Tymczasem za drzwiami trzy klocki postanowiły, że nie mogą tu zostać. Musiały wrócić do pokoju, zanim Tymek zacznie ich szukać na dobre. I tak rozpoczęła się ich wyprawa przez dom.

Spotkanie z Lalką Baletnicą

Przedpokój powitał klocki chłodną posadzką, a nagle z półki spadła porcelanowa Lalka Baletnica. Opowiedziała im, jak kiedyś też była w centrum uwagi, ale od tamtego czasu stara się pomagać innym zabawkom. Zachęciła klocki do współpracy, przypominając im, że najważniejsze to pomagać sobie nawzajem. Dzięki niej, Ignaś, Nikoś i Helenka zaczęli rozumieć, że tylko wspólnie mogą pokonać wszelkie przeszkody.

Misja w kuchni

W kuchni napotkali Gumowy Piłkę i Kucharza Mopa, którzy przypadkiem zablokowali im drogę. Piłka, pełna energii, pomogła im przeskoczyć wysoki próg, a Kucharz Mop zgodził się użyczyć im swojej „szczotkowej drabiny”. Dzięki ich pomocy klocki pokonały trudną przeszkodę, ucząc się przy okazji, że każdy ma swoją unikalną rolę do odegrania.

W salonie i konfrontacja z Krokodylem

Kiedy dotarli w końcu do salonu, pojawił się Krokodyl, próbując po raz ostatni zatrzymać klocki, tłumacząc, że to on powinien być tym, którego Tymek wybiera do zabawy. Ale Helenka przemówiła spokojnym tonem, przypominając mu, że każdy z nich jest wyjątkowy i że Krokodyl znajdzie swoje miejsce, pomagając innym, zamiast im przeszkadzać.

Krokodyl zrozumiał, że nigdy nie będzie szczęśliwy, niszcząc przyjaźnie. Zgodził się ich przepuścić, wracając z nimi do pokoju Tymka.

Powrót do pokoju

Gdy Tymek znów miał przed sobą swoje trzy klocki, jego radość była ogromna. Wieża, którą zbudował, była jeszcze wyższa niż zwykle – bo teraz wszyscy byli razem, każdy na swoim miejscu. Klocki nauczyły się, że prawdziwa siła tkwi we współpracy i wzajemnym wsparciu, a Krokodyl odkrył, że pomoc innym może dawać najwięcej radości.

Od tego dnia Krokodyl stał się częścią każdej zabawy, bo jak się okazało, czasem odwaga i współpraca są kluczami do bycia szczęśliwym.

Źródło:

all4mom, fot. AI